• dysydent

    Aleksiej Nawalny jest w stanie krytycznym. Do prezydenta Władimira Putina skierowano list w sprawie opozycjonisty. Podpisali go deputowani z kilku zgromadzeń ustawodawczych w regionach Rosji. Politycy żądają, aby do Nawalnego dopuścić lekarza.Stan Aleksieja Nawalnego zagraża jego życiu. Mimo to nie udziela się mu pomocy medycznej - przekazali deputowani. Dodali również, że w ich opinii jest to próba zamachu na polityka. Jej motywem jest nienawiść w stosunku do osoby i poglądów politycznych Nawalnego.przytoczyła wyniki badań rosyjskiego opozycjonisty, które zdobyła dzięki prawnikom Aleksieja Nawalnego. Wyżej wspomniane stowarzyszenie nie badało osobiście opozycjonisty, jednak przedstawicielka przekazała, że wyniki są "bardzo, bardzo złe".Nie po to go tam Putin zamknął żeby mu teraz lekarza sprowadzać. Nawalny umrze zgodnie z Putinowym Prawem. Zaraz po śmierci Nawałnego ambasady wyrażą stanowczy protest a niemcy z Putinem dokończą Nord Stream 2 i przy okazji Putin wjedzie na Ukrainę. Kłamstwa, fałsz, obłuda na każdym kroku a wszyscy to mają gdzieś a udają że coś robią.

    Przypomnijmy, że Aleksiej Nawalny pod koniec marca zaczął głodówkę w kolonii karnej. "Ogłosiłem głodówkę z żądaniem respektowania prawa i dopuszczenia do mnie zaproszonego lekarza. Leżę głodny, ale na razie z dwiema nogami" - przekazał rosyjski opozycjonista.

    Wcześniej Aleksiej Nawalny uskarżał się na swój pogarszający stan zdrowia. Oprócz silnych bólów pleców u opozycjonisty wystąpił także problem z prawą nogą. Nawalny zażądał dopuszczenia do siebie lekarza spoza kolonii karnej. Jego prośba została odrzucona.

    - Zamiast pomocy medycznej jestem torturowany brakiem snu, budzą mnie 8 razy w nocy. Administracja kolonii namawia innych skazanych aktywistów do zastraszania zwykłych skazańców, aby nie sprzątali wokół mojej pryczy. Oni mówią: "przepraszamy cię, ale się boimy. To jest taki region, że życie więźnia jest warte mniej niż paczka papierosów"


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :